środa, 23 listopada 2011

Nigdy więcej diet!

Autorem artykułu jest Anna M.


Wpisując w wyszukiwarce słowo „dieta” otrzymałam prawie 22 mln stron wśród których są fora internetowe, strony firm oferujących porady dietetyków, strony poświęcone zdrowemu stylowi życia, ale najwięcej wyników to bzdurne artykuły pisane tylko po to by przyciągnąć uwagę czytelniczek.


Bycie na diecie stało się trendy, a połowa ludzkości uważa się za ekspertów w sprawach zdrowego trybu życia, mimo, że ich wiedza (czerpana z wyżej wymienionych bzdurnych stron) ogranicza się do poznania dziennego zapotrzebowania organizmu na magnez. Oczywiście sprawdzenie czy podane dane dotyczą grupy wiekowej i aktywności fizycznej zainteresowanego osobnika to już zbyt wielki wysiłek.
Najbardziej jednak irytujący jest fakt, że czytelnicy są bezkrytyczni, wierzą we wszystko, co jest napisane i nie sprawdzają źródła pochodzenia informacji, dziś uwierzą, że mleko ich zabije, a jutro, że jedzenie trawy zapobiegnie wszystkim chorobom, i fizycznym i psychicznym.
Ponadto przesyt informacji może doprowadzić do zawrotu głowy. Wchodząc na przypadkową stronę o tematyce odchudzania znajduję opis ponad 20 różnych diet od wzmacniającej włosy, przez bananową, cytrynową i oczyszczającą do diety ABS, cokolwiek to znaczy. Każda z nich gwarantuje spadek wagi, lepsze samopoczucie lub poprawienie urody. W jednej zaleca się jedzenie 6 razy dziennie, w kolejnej 3, a w diecie oczyszczającej najlepiej nie jeść wcale. Nie jest więc możliwe ani połączenie wskazówek z kilku różnych diet, ani wybranie jednej z nich, odpowiedniej właśnie dla nas, bo przecież każda jest idealna. Na Internecie się też nie kończy, zdjęcie płaskiego brzucha lub jabłuszka owiniętego centymetrem krawieckim pojawia się na bilbordach, przewija się w reklamach kilkaset razy w ciągu dnia, w każdym czasopiśmie kobiecym (i nie tylko kobiecym) znajduje się po kilka artykułów zachęcających do odchudzania, na półkach sklepowych specjalne produkty typu light i linie fitness! Jak od tego nie zwariować? Przecież każdy normalny człowiek po jakimś czasie stwierdzi: „O kurcze! Chyba powinnam przejść na dietę!”. Nie, nie, nie i jeszcze raz NIE! Diety są dla ludzi chorych! Są jak lekarstwo przepisywane przez lekarza i powinny mieć etykietkę by przed zastosowaniem zasięgnąć opinii lekarza lub farmaceuty, gdyż każda dieta niewłaściwie stosowana zagraża życiu lub zdrowiu.
Jak długo normalny, zdrowy człowiek wytrzyma zastępując swoje ulubione potrawy czymś, czego nigdy nie jadł i nie lubi? Jasne, że w każdej diecie można znaleźć nowe smaki, które zostaną w jadłospisie na długi czas, ale żeby zaraz rezygnować np. z czekolady? W końcu skoro jakiś genialny człowiek ją wymyślił to właśnie po to, bym mogła się nią delektować! Szacuje się, że spośród osób, które tracą wagę na skutek stosowania diety, tylko 5% nie tyje powtórnie po zakończeniu kuracji odchudzającej (w czym 3% to osoby, które musiały zachować dietę ze względu na problemy zdrowotne). Większość ludzi, szczególnie stosujących dietę na własną rękę, wraca do dawnych nawyków żywieniowych, co skutkuje wystąpieniem efektu jojo, a ten z kolei powoduje frustrację, niezadowolenie i prowadzi do powtórnego katowania swego ciała i psychiki kolejnymi cud dietami. Niestety każda następna kuracja odchudzająca okazuje się być mniej skuteczna od poprzedniej, bo organizm ludzki samoistnie się broni przed utratą masy i nauczony doświadczeniem „uzbraja się” przeciwko kolejnym próbom zniszczenia go. Wbrew obecnym przekonaniom, odchudzanie się nie jest naturalnym stanem dla organizmu, co gorsza za najlepsze uznawane są plany żywienia, przy których występuje największy spadek masy ciała w najkrótszym czasie. Szybkie zrzucenie kilogramów nie jest spaleniem tłuszczu, a ubytkiem w masie mięśniowej, który powoduje spowolnienie metabolizmu. Wolniejszy metabolizm sprawia, że organizm przestaje sobie radzić nawet ze zmniejszoną ilością dostarczanej energii, a więc dieta przestaje być skuteczna. Prawidłowy plan żywienia zakłada zrzucanie około 1 kg tygodniowo, ale kto z nas jest na tyle cierpliwy by tak długo czekać na efekty cudownej diety?
Czy nie lepiej więc cieszyć się smakiem ulubionych potraw przy zachowaniu kilku podstawowych zasad racjonalnego żywienia? Grozi to tylko dobrym samopoczuciem i pokochaniem własnego ciała takim, jakie jest!
W kolejnych artykułach z cyklu „Antydietetyk” najgorsze diety dla Ciebie, a także co i jak jeść by żyć zdrowo wbrew mediom i stereotypom.
---
Antydietetyk

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy: